Jest na świecie wielu ludzi, którzy nie zdają sobie sprawę, jak wiele pieniędzy tracą niepotrzebnie na coś, co mogłoby nie kosztować ich wcale, a w szczególnych przypadkach mogłoby nawet zarobić. Mowa tu o naszych osobistych finansach i wszystkim co się z nimi wiąże. Na przykład zwykłe konto osobiste może sprawić, że nasze finanse o miesiąc będą uszczuplane o 20zł, a może także sprawić, że pozwoli nam te 20zł miesięcznie zarobić. W skali roku może to więc być 480zł na naszą korzyść lub niekorzyść. Nasze finanse osobiste powinniśmy budować właśnie od tak prostych spraw, jakim jest konto bankowe. Dzisiejsze oferty banków są tak zróżnicowane, że możemy się naciąć i stać się posiadaczami konta drogiego, które będzie ściągać z nas opłaty za dosłownie wszystko. Opłata za prowadzenie rachunku, do tego opłata za kartę i prowizje za wyjmowanie pieniędzy z obcych bankomatów. Możemy także stać się posiadaczami konta, które za każdy przelew będzie pobierać od nas opłaty, bo nie będziemy mieli dostępu do Internetu i z każdym przelewem będziemy musieli udać się do banku lub na pocztę. Tam rzecz jasna czeka nas prowizja. Przy pięciu przelewach, z których każdy kosztowałby 2zł, mamy 10zł opłat, a to samo możemy mieć przecież za darmo. Wystarczy, że udamy się do banku, który zaoferuje nam konto bez opłat i ze stałym dostępem do Internetu. Nietrudno jest też trafić na ofertę ze wszystkimi bankomatami za darmo. Trzeba jednak uważać, bo wszystkie konta bankowe (wszystkie!), mają to do siebie, że nie mają opłat w zamian za spełnienie odpowiednich warunków. Jedne wymagać będą wpływu na rachunek określonej kwoty, inne płacenia kartą określonych miesięcznie kwot. Możemy także trafić na propozycję kont, które nie dość, że są darmowe, to jeszcze pozwolą nam zarobić i to za płaceni kartą za zakupy. Nasze finanse osobiste mogą więc wzmacniać się na tym, że i tak robimy zakupy.
Napraw swoje finanse
04 czerwca
19:24
2012