Zacznijmy od tego, że lokaty jednodniowe oferuje już większość banków. Na jakich zasadach taka lokata jednodniowa funkcjonuje? Na bardzo prostej, ponieważ kapitalizacja odsetek odbywa się codziennie, a więc tym samym lokata jednodniowa pozwala na unikniecie podatku od zysku. Taka lokata jednodniowa jest na przykład w ofercie nowego banku optima bgż i jest ona oprocentowana na 8%. Ale podobne oprocentowania mi już co najmniej kilka banków w tym idea bank.
Generalnie jednak nie ma dobrych wieści dla tych którzy myśleli, że z początkiem roku będzie przełom na tym rynku i że od tego czasu dobra lokata będzie standardem. Nic takiego się nie stało, mimo podniesienia przez Radę Polityki Pieniężnej stóp procentowych. Jak wynika z analiz ekspertów finansowych oprocentowanie lokat powinno rosnąć, ale jak zapewne wiemy prognozy nie zawsze się sprawdzają. Nadal więc najlepiej prezentuje się lokata jednodniowa bez podatku Belki, czyli z codzienną kapitalizacją odsetek. Problem w tym, że już niedługo lokata jednodniowa z dzienną kapitalizacją odsetek może zniknąć z rynku, bowiem jak zapowiada rząd to niedopuszczalne, aby takie uniki podatkowe były stosowane i ma zamiar zmienić przepisy. Z pewnością decyzja ta jeszcze bardziej skomplikuje sytuacje na rynku lokat. Nic więc dziwnego, że oczy klientów banków coraz częściej kierują się w stronę rachunków oszczędnościowych.
Taka jest prawda, że jeżeli rząd zdecyduje się na zmianę w przepisach i z rynku zniknie lokata jednodniowa z dzienną kapitalizacja odsetek to rynek lokat jeszcze bardziej straci na atrakcyjności. Ala czy tak naprawdę bankom zależy na jej utrzymaniu? Po pierwsze płynność banków znacznie się poprawiła, dlatego banki nie toczą już ze sobą podobnej rywalizacji na depozyty jak to było jeszcze do niedawna. A po drugie banki mają dostęp do innych źródeł pozyskiwania pieniędzy. Wiemy już, że w ubiegłym roku RPP czterokrotnie podwyższała stopy procentowe, ale wiemy też, że w ostatnich miesiącach ubiegłego roku inflacja zdecydowanie przekroczyła planowane wskaźniki. Krótko mówiąc lokaty najczęściej ostatnio traciły niż zyskiwały. Ale z założenia lokaty bankowe są po to, aby klienci oszczędzali i nie tracili na nietrafionych inwestycjach. Proponujemy więc prócz wspomnianych wyżej lokat, dwumiesięczną „Lokatę Przedsiębiorczą” Idea Banku – 10 procent brutto w skali roku. Jest to dobra lokata, ale dla przedsiębiorców. Natomiast klienci indywidualni mogą postawić na przykład na Lokatę na Start Getin Banku oprocentowaną na 5,64% w skali roku. netto z dziennym naliczeniem odsetek. Jest to bardzo dobra lokata, szkoda tylko, że jedna osoba może założyć tylko jedną lokatę. Można także sięgnąć też po Lokatę Gwarantowaną Idea Bank, ale pod odliczeniu kosztów wydaje się, że zysk nie jest już tak duży, jakby oczekiwali tego klienci.
Niestety na rynku lokat nie ma zbyt wielkiego wyboru, nic więc dziwnego, że klienci coraz częściej kierują swoje zainteresowanie w kierunku kont oszczędnościowych. W tym przede wszystkim na Konto Mocno Oszczędzające w Polbanku oprocentowane na 4,75%. Problem tylko w tym, że Polbank nie posiada gwarancji BFG, ponieważ ma już niedługo być wchłonięty przez Raiffeisen Bank. Ale to chyba nie jest problemem, bowiem niemiecki bank jest firmą solidną i z pewnością nie zostawi w razie potrzeby klientów Polbanku bez zadośćuczynienia.