Póki co zima nas rozpieszcza, nic wiec dziwnego, że niejako został przedłużony sezon na wszelkiego rodzaju bodowy. Deweloperzy, spółdzielnie mieszkaniowe oraz indywidualni inwestorzy budowlani coraz częściej sięgają po kredyt na budowę, bowiem banki znacznie złagodziły swoją politykę kredytową w stosunku do tego typu kredytowania. Szczególnie łatwiej teraz o taki kredyt na budowę mają indywidualni inwestorzy budowlani, a nadal znacznie trudniej deweloperzy oraz spółdzielnie mieszkaniowe. Na deweloperach banki już nie raz się sparzyły, często bowiem na pewnym etapie budowy firmy deweloperskie bankrutowały, a banki oraz klienci tych firm tracili swoje pieniądze. Najgorzej na tym wychodzili klienci indywidualni, bowiem syndyk masy upadłościowej w pierwszej kolejności regulował zobowiązania upadłych firm deweloperskich w stosunku do banków oraz kooperantów, a dopiero na końcu klientów tych firm. Nic więc dziwnego, że w pewnym okresie banki zupełnie zaprzestały kredytowania firm deweloperskich, a raczej skłaniały się udzielać kredytów spółdzielniom mieszkaniowym oraz kredytobiorcom indywidualnym. Obecnie, kiedy sytuacja finansowa europy tak bardzo się pogmatwała, kiedy zagrożona jest strefa euro a o kredytach we frankach już dawno zapomniano banki przestają udzielać kredytów również w euro.
– Ale był też okres, kiedy nawet indywidualni inwestorzy budowlani mogli tylko pomarzyć o budowie domu. Nie od dziś bowiem wiadomo, że nikt za gotówkę domu nie wybuduje. Na takie przedsięwzięcie finansowe potrzebne są duże pieniądze, a te posiadają tylko banki. Ale banki nie są już tak skore do pożyczania pieniędzy jak jeszcze kilka lat temu. Wiem coś na ten temat, ponieważ sam buduję dom i również starałem się o kredyt na budowę. O typowy kredyt hipoteczny, który wpłacany jest na konto transzami, czyli po ukończeniu pewnego etapu budowy powiedział jeden z kredytobiorców.
Są banki, które nie wymagają do rozliczenia przedłożenia faktur i rachunków, ale większość z nich takie wymagania ma. Wielu kredytobiorcom udaje się wymigać od tej papierkowej roboty gdy wynajmują firmę budowlaną, która zajmuje się również wszelkimi kontaktami z bankiem. Tak nawiasem mówiąc, to zajmuje się również negocjacjami z baniem w sprawie warunków kredytowania budowy i kredyt na budowę można załatwiać poprzez inwestora zastępczego.
– To prawda ja równie skorzystałem z takiego rozwiązania i praktycznie niczym się nie interesuję, oprócz oczywiście nadzoru nad przebiegiem prac. Dlatego jestem gorącym zwolennikiem, aby indywidualni inwestorzy budowlani do realizacji swoich planów brali inwestorów zastępczych, czyli specjalistyczne firmy budowlane. Oczywiście można samemu zająć się kredytem, planami inwestycyjnymi, dokumentacją, budową , gromadzeniem materiałów, rozliczeniami z bankiem itp., tylko po co tracić czas, nerwy i pieniądze, skoro takie sprawy może załatwić właśnie inwestor zastępczy? Zapewniam, że nie zapłacimy za to wiele drożej, a co fachowa pomoc to fachowa – powiedział jeden z inwestorów.
Lepszy inwestor zastępczy
21 grudnia
10:26
2011