Wbrew pozorom kryzys finansowy wcale nas nie opuścił i przysparza nam coraz więcej kłopotów. Mało tego, teraz kryzys finansowy powraca do nas ze zdwojona siłą. Widać to po bankrutujących firmach, bo obniżeniu naszej stopy życiowej, po tym, że rosną ceny i po tym, że po prostu mamy coraz mniej pieniędzy. W naszych budżetach domowych zaczynają pojawiać się pęknięcia, a w wielu już przypadkach rozpadają się. Skoro nie wytrzymują skutków kryzysu przedsiębiorstwa i jedno po drugim bankrutują to wielu pracowników traci pracę i ich życiowa sytuacja pogarsza się. Takie są prawidła naszych finansów i na nic tu wszelkie prognozy naszych analityków finansowych, nie ma pracy to nie ma płacy. Tymczasem rząd zamiast pomóc naszym firmom, najczęściej obarcza je coraz większymi podatkami, zarządzeniami, a biurokracja dopełnia reszty. A mimo to wielu przedsiębiorców stara się jakoś sobie radzić, mimo, że kryzys finansowy stale naciska. Nie znajdując wsparcia w bankach coraz częściej szukają pomocy w funduszach unijnych, czy też porozumienia z własnymi kontrahentami. Są to tak zwane kredyty kupieckie. Problem w tym, że nie zawsze taki układ może zafunkcjonować. Wszystko zależy od układów pomiędzy firmami. Teraz nadszedł czas niestety nieufności pomiędzy kontrahentami. Poza tym kryzys finansowy to także notoryczne szukanie oszczędności, tak w finansach domowych jak i firmach. Coraz częściej zdarza się, że firmy zaczynają oszczędzać na zatrudnieniu, obniżaniu płac, gorzej, że na przykład firmy zaczynają oszczędzać na ubezpieczeniach. W ramach oszczędności firmy nie wykupują pełnego zakresu ubezpieczenia i może się zdarzyć, że firma ubezpieczeniowa nie będzie mogła wypłacić pełnego odszkodowania. Więc później poszkodowani najczęściej będą dochodzić i dochodzą swoim praw w sądach. To niedobre praktyki, a mimo często przez firmy stosowane. Niestety często nie maja one innego wyjścia. Jeżeli mają do wyboru zatrudnienie pracownika na czarno, albo uczciwie ale na przykład na niepełnym etacie i ograniczonej odpowiedzialności ubezpieczeniowej różnie wybierają, ponieważ różne są firmy i różne metody ich działania. Niestety zmusił je do takich praktyk nie tylko kryzys finansowy ale również nieżyciowe przepisy.
Nieżyciowe sytuacje
01 czerwca
17:20
2012